czwartek, 20 grudnia 2007

Huśtawka nastrojów

No cóż. Zdarza się każdej kobiecie, ale gdy świat wali się nam na głowę można nazwać "huśtawką nastrojów"??
Z wszystkimi się kłócicie, każdy ma do Was jakieś "ale". Najgorsze jest to, że podczas takiego humorku tracimy tych, których kochamy. na których Nam najbardziej kocham. Więc dlaczego na to pozwalamy? My na to niestety nie mamy wpływu. Wystarczy, że jedna osoba zepsuje Nam dzień i kłócimy się z całą resztą. Wystarczy, że ktoś Nam powie, np. na gg jakąś złą wiadomość..I się zaczyna. I co wtedy zrobić? Po prostu wyłączamy telefon, zejść z gg. Zrobić sobie cieplutkiej herbatki z cytrynką, położyć się do łóżka..Przytulić swojego ulubionego miśka..Wypłakać się, albo pogadać z kimś bliskim, np. mamą czy siostrą. Gwarantuję poprawę humoru:) I zadaj sobie pytanie: Czy warto stracić kogoś i więcej go nie odzyskać.? Przez głupią rzecz można się z kimś pokłócić. A później będziemy tego żałować. Mówię Wam to z własnego doświadczenia i mam nadzieję, że nie będziecie kiedyś musiały tracić kogoś, kogo kochacie. Kto jest dla Was wszystkim. Na zakończenie zdanie do rozmyślenia:"Ktoś zapytał mnie kiedyś co jest dla mnie ważniejsze "Ja czy Życie?" Odpowiedziałam życie..Odszedł niewiedząc że on jest całym moim życiem..."Mam nadzieję, że tą notkę weźmiecie sobie do serca.

Brak komentarzy: