Baba mówi do lekarza:- Ach, panie doktorze! Nigdy panu tego nie zapomnę. Jestem panu winna życie!- No, nie przesadzajmy, droga pani. Jest mi pani winna tylko za pięć wizyt!
Przychodzi baba do lekarza.- Panie doktorze, nikt nie zwraca na mnie uwagi.Lekarz:- Następna proszę!
Klient rozwiązuje krzyżówkę i pyta innego:- Otwór u baby na literę *p*.- Poziomo czy pionowo.- Poziomo.- To pisz *pysk*.
Przychodzi baba do lekarza z całym workiem papieru toaletowego: - Po co to pani? - Bo słyszałam, że z pana jest zasrany specjalista.
Przychodzi baba do lekarza z wróblem w dupie. - Co pani jest? - Mnie nic, ale mężowi chyba ptaka urwało.
Przychodzi baba do lekarza z telefonem na plecach, a lekarz na to:- Kto pani taki numer wykręcił?!
Przychodzi baba do lekarza. Po badaniu lekarz mówi - ma pani raka!- Baba na to: Niech pan coś zaradzi doktorze!- Niech pani spróbuje robić okłady z błota.- Z błota? Dziwi się baba, myśli pan że pomogą?- Nie wiem czy pomogą, mówi lekarz, ale niech się pani pomału przyzwyczaja do ziemi.
Przychodzi baba do dentysty:- Panie doktorze, tak strasznie boje się borowania, że chyba wołałabym już zajść w ciąże.- To niech się pani zdecyduje, bo nie wiem, jak fotel mam ustawić.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Dobry ten kawał o ptaku :-))))))))))))))))))))))))))))))))))
))))))))))))))))))))))))))))))))))))
))))))))))))))))))))))))))))))))))))
))))))))))))))))))))))))))))))))))))
))))))))))))))))))))))))))))))))))))
hahahahahahahahahahahahahahahahahaha
Prześlij komentarz